Przejdź do zawartości

Dyskusja:Brodawka

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Miałam kilka takich okropnie wielkich. Zaczęłam robić okłady z wody utlenionej (po kilku zabiegach paznokciem odrywałam martwą tkankę, żeby woda mogła lepiej wniknąć, widać wtedy jak na chorym miejscu woda "buzuje"). Po brodawkach (były naprawdę duże) nie ma ani śladu! Naprawdę polecam tę metodę, jak dla mnie jest najlepsza.Nie macie pojęcia jak bardzo sie ciesze że się o niej dowiedziałam. Brodawki były naprawdę wkurzające i szpecące (jedna na policzku, druga na torsie trzecia na udzie). Polecam.


Nie rozumiem, Filip em, dlaczego mi to usunięto z sekcji "Leczenie":

"Wiele osób próbuje różnych metod i nie u każdego dana metoda działa. Jednak najprostszą metodą, a co najważniejsze - skuteczną, jest przyłożenie i przyklejenie np. plastrem na noc kawałka skórki cytryny nasączanej przez 3-4 dni w occie - zabieg często trzeba powtórzyć kilkakrotnie. Dla ochrony zdrowej skóry wokół brodawki przed działaniem kwasu można zdrową skórę posmarować białą wazeliną."

--Szczerze cośtam, cośtam - Vinne2 [czyt. 'winetu' - przyp.red.] {pytania?} 19:53, 22 lis 2007 (CET)[odpowiedz]

ponieważ nie ma to poparcia w podanych w artykule źródłach, a Ty nie podałeś/aś swojego źródeł tych informacji (zob. wikipedia:Weryfikowalność); ja nie słyszałem żeby skuteczność takiego leczenia była wyższa niż innych metod wymienionych w artykule. Nie mam nic przeciwko uwzględnieniu alternatywnych metod leczenia w artykułach medycznych, o ile będą uźródłowione. Mam też wątpliwości czy metoda faktycznie jest najprostsza - odnoszę wrażenie, że maści są jednak praktyczniejsze:) Pozdrawiam Filip em 20:22, 22 lis 2007 (CET)[odpowiedz]
Nadal nie rozumiem dlaczego nie można tu zamieścić tej informacji... Znajoma i bliska mi osoba próbowała wymrażania i wypalania laserami, itp. a cytrynka+ocet dały radę. Mi też to pomogło, zaś jakiś Brodacid nie. No więc dlaczego nie zamieszczać mietod alternatywnych skoro sam nie masz nic przeciwko? Jak mam zacytować własne doświadczenia i innych internautów? Szczerze cośtam, cośtam - Vinne2 [czyt. 'winetu' - przyp.red.], {pytania? pisz!} 00:23, 3 maj 2010 (CEST)[odpowiedz]

To, co dodałem o cebuli i occie jest z autopsji. Sam miałem na dłoniach kilkanaście brodawek, żaden lek mi nie pomógł, co młodsze [kilkudniowe] wyciąłem scyzorykiem, a resztę wykwasiłem właśnie cytryną z octem. Jak ręką odjął. Bóg zapłać.

Opinii internautów dotyczące maści, wymrażań, wypalań, itp. nie skomentuję, ale inne opinie internautów sprowadzają się do:

"przekanałam sie ze najlepsze są metody naturalne, tj. cebula w occie i jaskólcze ziele. teraz wystarczy tylko na nie poczekać" [chyba chodziło o cebulę w occie, wnioskując z całego artykułu, z którego pochodzi cytat].

Innym proponowanym sposobem jest glistnik - jaskółcze ziele:

"Zdecydowanie polecam jaskółcze ziele. Trzeba znaleźć w wyszukiwarce fotografie tej rośliny. Rośnie wszędzie, w podmiejskich laskach, parkach, na piaskach i gruzowiskach. U mnie zawłóczyła się w ogródku, gdzie jest mile widziana, ponieważ wygląda zdrowo i ładnie, a ogródek dopiero urządzam w parkowo-leśnym stylu. Jaskółcze ziele nie jest chwastem uporczywym, można je łatwo zlikwidować tam, gdzie go nie chcemy. Ze świeżo zerwanych łodyżek kapią krople żółto-pomarańczowego soku, którym należy zakroplić narośl przez kilka kolejnych dni. Kurzajka wykruszy się niepostrzeżenie. Nie ma żadnego bólu ani pieczenia, nie pozostają żadne ślady czy blizny! Nie ma też nawrotów. I to wszystko za darmo! Piszę z autopsji. UWAGA NA OCZY I ŚLUZÓWKI Z opisów rośliny dostępnych na google wynika, że roztwór wodny soku skutecznie pomaga na grzybicę pochwy, ale osobiście nie sprawdzałem, bo nie jestem dziewczyną. Warto natomiast sprawdzić, czy pomaga np. na grzybicę stóp."

wszystkie powyższe stąd [1] i potwierdzone np. tu [2] [fora internetowe].

--Szczerze cośtam, cośtam - Vinne2 [czyt. 'winetu' - przyp.red.] {pytania?} 15:02, 26 lis 2007 (CET)[odpowiedz]

Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus L.) jest rewelacyjnym natychmiastowo i bezbolesnie dzialajacym absolutnie skutecznym srodkiem. Brodawka po prostu zamiera i odpada. Poniewaz jest wczesnie wiosna ziele juz rosnie i mozna je latwo znalezc. Zycze sukcesow wszystkim strapionym, ktorzy wyprobowali wszystkie inne sposoby. Preparary z apteki zawieraja glownie kwas salicylowy, ktory jest bardzo agresywny, podraznia zdrowa i niezaatakowaną tkankę. Trudno uwierzyc ale skutecznosci, a przy tym nieinwazyjnosci leczenia jaskółczym zielem (Chelidonium majus L.)nie można porównać z żadnymi preparatami farmakologicznymi, ani wypalaniem za pomocą lasera.


W artykule jest zdanie "Czynnikiem wywołującym meyrmecia (...)" - czy ta literka "e", to jest tam przypadkiem czy tak ma być?