Wystan Hugh Auden
Wygląd
Wystan Hugh Auden (1907–1973) – angielski poeta i prozaik.
- „A nie mówiłem?” – tyle usłyszysz od Czasu;
Kiedy musimy płacić, Czas tylko zna cenę;
Gdybym mógł Ci to zdradzić, zdradziłbym od razu.
Nam szuranie zelówek – nie przytup obcasów;
Nam płacz, gdy clown z rechotem wpada na arenę:
„A nie mówiłem?” – tyle usłyszysz od Czasu.- Źródło: Ale nie mogę
- Każda prawdziwa wielkość ma w sobie coś z chama, a tylko miernoty nauczają dobrych obyczajów.
- Zobacz też: obyczaje
- Na temat wiersza składa się tłum zapamiętanych przejawów uczuć, pośród których najważniejsze są wspomnienia spotkań ze świętymi istotami lub zdarzeniami. Poeta stara się przekształcić ten tłum we wspólnotę, wpisując go w towarzystwo słów
- Źródło: Ręka farbiarza i inne eseje
- Nie lubię mężczyzn, za którymi wlecze się dymiący ślad zapłakanych kobiet.
- Poeta pisząc wiersz nie może całkiem trafnie ocenić, co się dzieje, ani na pewno określić, jaka część ostatecznego rezultatu wynika z pracy podświadomości, nad którą poeta nie ma kontroli, a jaka część jest świadomym tworem.
- Źródło: Ręka farbiarza i inne eseje
- Szpadel archeologa
Przebija się w głębie z dawna
Opustoszałych domostw,
wydobywa spod ziemi świadectwa
stylów życia, o których nikomu
dzisiaj nawet by się nie śniło (...).- Źródło: Archeologia, w: 44 wiersze, wybór, tłum. Stanisław Barańczak, Kraków 1994.
- Zobacz też: archeolog
- Ucz się ze swoich snów, czego ci brakuje.
- Wygląda na to, że moralność stała się sprawą mody: narkotyki i de Sade jednego roku, kakao i dziewictwo – w roku następnym.
- Zobacz też: moralność
O W.H. Audenie
[edytuj]- Był to eksperyment, udana, jak myślę, próba stworzenia komuny. Działało, ponieważ wszystkim zawiadywał Auden; miał niezwykłą zdolność do wyciągania od nas niezbędnych pieniędzy, kiedy trzeba było zapłacić rachunki. Mieliśmy dobrą kucharkę i niemożliwą sprzątaczkę (choć wątpię, czy jakiejkolwiek sprzątaczce udałoby się utrzymać w tym domu czystość i porządek) i jadaliśmy gorące posiłki, serwowane regularnie i punktualnie w ciemnej jadalni na parterze. Auden siedział u szczytu stołu. Przed posiłkiem mówił: „Dziś mamy pieczeń, dwa zestawy jarzyn, sałatkę i deser. Nie przewiduje się rozmów o polityce”. Miał wystarczająco duży autorytet, żeby trzymać nas w ryzach; słusznie nie tolerował kłótni i sprzeczek podczas posiłków.
- Autor: Paul Bowles
- Źródło: Bez ustanku. Autobiografia, tłum. Jerzy Korpanty, wyd. Świat Książki, Warszawa 2014, str. 314. ISBN 9788379434336
- Tamtej zimy kilkakrotnie odwiedziłem Audena, który mieszkał przy Brooklyn Heights, jakąś przecznicę czy dwie ode mnie. Bardzo go podziwiałem. Jego wiedza i osobliwy sposób wyrażania się sprawiały, że nigdy nie byłem pewny znaczenia jego słów. Ale samo w sobie było to przyjemną grą, mimo że przegrywałem.
- Autor: Paul Bowles
- Źródło: Bez ustanku. Autobiografia, tłum. Jerzy Korpanty, wyd. Świat Książki, Warszawa 2014, str. 297. ISBN 9788379434336