Balloon Fight
HEJ, RETROMANIAKU!
Ta gra najprawdopodobniej ma więcej lat niż ty i wszyscy twoi znajomi.
Jeżeli jeszcze nie zniechęciła cię grafika, odkurz Pegasusa i czytaj ten artykuł.
|
Balloon Fight – jedna z wielu gier wydanych na kultowego pegaza.
Opis gry[edytuj • edytuj kod]
Gracz wciela się w zlepek pikseli, przymocowany do dwóch równie pikselowych balonów. Rozgrywka zaczyna się bezpośrednio po wciśnięciu startu. Mamy za zadanie zbić balony wrogów (takie liski na jednym baloniku). Nie ma limitu czasowego – by ukończyć poziom, trzeba pozrzucać wszystkich do wody – ale wydłużenie rozgrywki ryzykuje anomaliami pogodowymi znacząco ją utrudniającymi.
Menu główne i plansze[edytuj • edytuj kod]
Gracz ma możliwość zagrania w aż trzech trybach: Single Player, Multiplayer i Balloon Trip (czyli leć w lewo i unikaj piorunów). Co kilka plansz jesteśmy przenoszeni do poziomu specjalnego, na który składają się cztery rury, emitujące baloniki do atmosfery. Naszym zadaniem jest zbicie jak największej ich liczby. Jeżeli uda ci się zbić wszystkie, dostaniesz prestiżowego perfeckta.
Postacie[edytuj • edytuj kod]
Gracz ma do wyboru aż jedną postać – niebiesko-czerwony ludek z czerwonymi balonami. W grze multiplayer (dwuosobowej) dodawany jest drugi ludek, który wrzuca nas do wody pomaga przejść poziom. Drugi chłopek ma niebieskie balony.
Wersja VS[edytuj • edytuj kod]
Ekipa programistyczna na zlecenie Nintendon't wykonała w 1984 roku wersję na automaty. Różniła się od NESowskiej następującymi szczegółami:
- Była to gra dwuekranowa, więc jeśli chcieliśmy zagrać z kumplem, musieliśmy go posadzić po drugiej stronie automatu.
- Plansza przewijała się pionowo, ale ponieważ kolesie z Wielkiego N nie mieli pieniędzy na pionowy ekran, wykorzystali standardowy telewizor kineskopowy.
- Tryb Balloon Trip został usunięty.
- Musieliśmy zapłacić w przeliczeniu minimum 2 złote za rozgrywkę.
- Tryb dla dwóch graczy nie chodził poprawnie.
- Dźwięki niewiele się różniły od wersji na NESa.
- Kończenie bonusowych rund wymagało przebicia balonu z napisem End.
Reszta szczegółów nie zmieniła się.