Akcja Panienka
Państwo | |
---|---|
Miejsce | |
Data |
4 marca 1944 |
Liczba zabitych |
5 osób |
Typ ataku |
broń palna |
Sprawca | |
Położenie na mapie Polski w 1939 | |
52°13′56″N 21°00′30″E/52,232222 21,008333 |
Akcja Panienka – zamach przeprowadzony w okupowanej przez Niemców Warszawie 4 marca 1944 (w trakcie II wojny światowej) przez oddział Kedywu Armii Krajowej, na dowódcę posterunku niemieckiej Bahnschutzpolizei na dworcu Warszawa Zachodnia Karla Schmalza[1] . W wyniku akcji Polacy zlikwidowali pięciu Niemców, nie ponosząc strat w ludziach. Dowódcą akcji był Kazimierz Jakubowski ps. „Kazik”[2].
Historia
[edytuj | edytuj kod]Feldfebel, sadysta Karl Schmalz był przezywany przez warszawiaków „Panienką”, stąd kryptonim akcji. Na śmierć skazał go podziemny sąd za torturowanie i zamordowanie wielu Polaków zatrzymanych w rejonie przydworcowym (m.in. kobiety i dzieci kradnące z wagonów towarowych węgiel do ogrzewania mieszkań), których liczbę szacowano na 100–200 osób. Świadomy tego, że grozi mu niebezpieczeństwo ze strony polskiego podziemia, starał się zachowywać środki bezpieczeństwa[2].
Dworcowa wartownia była ogrodzona drutem kolczastym i znajdowała się w pobliżu koszar niemieckich, a jej załoga była wyposażona w broń palną. Bardzo istotną rolę w umożliwieniu wykonania zamachu odegrało dwóch polskich kolejarzy, którzy mieli poinformować, kiedy Schmalz znajdzie się w posterunku. Akcja rozpoczęła się tuż przed godziną 11:00, 4 marca 1944, od sprawnego opanowania sąsiednich budynków Towarzystwa Asfaltowego oraz firmy „Sewerin”. Następnie AK-owcy nakazali podprowadzenie znajdujących się tam betoniarek jak najbliżej wartowni, by uruchomione zagłuszały strzały[2]. Zamachu dokonał 17-osobowy oddział Kedywu, w tym 10-osobowy oddział wykonawczy, z którego dwóch AK-owców (Krzysztof Sobieszczański ps. „Kolumb” i Jan Barszczewski ps. „Janek”) przebranych było w niemieckie mundury (policyjny i Wehrmachtu), a trzeci udawał złapanego złodzieja kolejowego. We trzech weszli do posterunku dworcowego, odwracając uwagę przebywających tam Niemców, aby do budynku od tyłu mógł wtargnąć większy, 7-osobowy oddział AK. Główne „przedstawienie” odegrał Sobieszczański, znający język niemiecki, prowadząc z załogą rozmowę. Po wtargnięciu drugiej grupy AK-owców w kancelarii posterunku zastrzelono Schmalza oraz dwóch stawiających opór bahnschutzów[1] , a w innym pomieszczeniu kolejnych dwóch Niemców. Zamachowcy oszczędzili jednego z Niemców (gdy zadzwonił telefon, odebrał go i powiedział, że Schmalz nie może teraz podejść)[2] i bez strat własnych oddalili się, przejmując całą znalezioną w posterunku broń i amunicję[1] . W akcji wzięli udział m.in. Stanisław Likiernik[3], Andrzej Englert i Leon Zubrzycki. Oddział wycofał się z ciężarówką załadowaną zdobycznym sprzętem po około ośmiu minutach od rozpoczęcia akcji wewnątrz wartowni. Pozostawienie przy życiu świadka zemściło się jednak jeszcze w tym samym miesiącu. Na ulicy rozpoznał on Kazimierza Jakubowskiego, który – razem z żoną – został później zatrzymany, a następnie zamordowany przez Niemców[2].
Akcja (z drobnymi różnicami) została przedstawiona w powieści Romana Bratnego Kolumbowie. Rocznik 20 i jej ekranizacji, serialu telewizyjnym pod tym samym tytułem (odc. 2)[2].
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Tomasz Strzembosz: Akcje zbrojne podziemnej Warszawy 1939–1944. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1983. ISBN 83-06-00717-4.
Linki zewnętrzne
[edytuj | edytuj kod]- Opis "Akcji Panienka".. info-pc.home.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2018-01-01)].