Grabowski. Ogłosił on bowiem zbiór równie anegdot, jak ciekawszych wypisów z ksiąg i rękopismów i nazwał Apophtliegmatami (Kraków 1819 r.).
Apophysis (z greckiego: apophysomai powstaję z czegoś), jest to ogólna nazwa w anatomii wzgórkowatości naturalnych i wyrostków na kościach. Odróżniają je pomiędzy sobą za pomocą przymiotników wskazujących ich przeznaczenie, postać lub przypominających nazwisko anatomów, którzy na nie zwrócili uwagę. Tak mówią apophysis coraccidea (wyrostek kruczy, postać dzioba kruczego mający). Te części indywiduów młodych, jeszcze niezupełnie skostniałe, nazywają się epiphysis. U niektórych ruchów część nabrzmiałą poniżej torebki znajdującą się nazywają także Apophysis.
Apoplexyja, Udar (z greckiego: apoplesso uderzam), można by nazywać tym wyrazem każdą chorobę ciężką, która nagle uderza w człowieka morbus attonicus, sideratio, lecz istotnie ograniczamy tę nazwę do choroby, objawiającej się głównie paraliżem nagłym, dobrowolnym, mniej więcej zupełnym, rozległym i trwałym, uczucia ruchu pozbawiającym, a który po największej części powstaje w skutek wylania się krwi do błon komórek mózgowych lub samej miazgi mózgu, w rzadszych daleko razach w skutek wylania się do tychże samych organów, płynu wodnistego serwatkowego, co stanowi Apoplexiam serosam; nakoniec też same zjawiska chorobliwe, mogą nastąpić bez żadnego uszkodzenia widocznego, materyjalnego, a co stanowi Apoplexiam nervosam; dla tego też pod rozmaitą postacią to cierpienie objawia się, głównie można do trzech więcej odznaczonych odmian sprowadzić je, i tak: w pierwszym razie, chory pada nagle pozbawiony uczucia, ruchu i przytomności umysłu, z twarzą krwią nabiegłą, oddechem rzęrzącym, pulsem pełnym, wolnym, czasem drgania konwulsyjne przystępują; chory albo wkrótce umiera, albo też prędzej lub później przychodzi do przytomności bez żadnego śladu cierpienia, lub z pozostałym na czas krótszy lub dłuższy paraliżem jednej połowy ciała, utratą mowy lub wzroku; w drugim razie, chory doznaje bólu głowy nagłego, gwałtownego, popada w stan blizki omdlenia, z twarzą bladą, pulsem słabym, zimnem całego ciała, niemożnością zebrania myśli, w końcu zupełną nieprzytomnością i uśpieniem ciągłem; tej odmianie paraliż rzadziej towarzyszy; nakoniec w razie trzecim, chory nagle zostaje sparaliżowanym na jedną połowę ciała, utrącą mowę, a co w niższym lub wyższym stopniu trwa rozmaicie. Rozpoznanie istotnej natury tej choroby będąc zawiłe, sprawia, iż leczenie jej jest nader trudne i niebezpieczne; albowiem choroba ta mimo jednostajności zjawisk znamionujących ją, może pochodzić z zupełnie przeciwnych usposobień i żywiołów chorobliwych, a przez to samo wymagających odmiennego leczenia, które jeszcze w skutek naglącego niebezpieczeństwa nieoględnie zastosowane, wystawia na wielkie niebezpieczeństwo chorego. Łatwo da się to pojąć, skoro wspomnimy, że taż sama choroba w jednym razie potrzebuje śmiałego, a nawet zuchwałego, bo przez otworzenie nieraz tętna, upustu krwi, w drugim zaś razie najprzeciwniejszych środków, bo najsilniej wzbudzających eterów wymaga. W dalszém zastosowaniu nazwy tej, oznaczamy jeszcze tém mianem i inne cierpienia, które także polegają na nagłém wylaniu się krwi do innych organów, i tak mamy apoplexyją płuc, serca, wątroby, śledziony, macicy, mięśni. Apoplexyją u nowonarodzonych, nazywamy napływ mocny krwi do główki dziecięcia, w skutek nieprawidłowego porodu, i ztąd pozorną śmierć tegoż. Apoplexyją piorunującą (Apoplexia foudroyante) nazywamy apoplexyję, która w kilku minutach, a najdłużej w kilku godzinach zabija chorego. Xaw. R.